Starszy Patrick ;)

ale on je dziwnie trzyma. jak by to jabłko było na patyku, albo w rożku. Za to tło jest wspaniałe. Ach ta secesja... :)

To jest chyba zdjecie z tej sesji, co wczesniej bylo takie ladne. A to, jest genialne, może gdzies wykorzystam ten motyw bo bardzo mi sie podoba. Jest bardzo autentyczne ;)

eej, swieetne jest to zdjecie z jablkiem!!! juz dawno nie widzialam jego takiego fajnego:)

świetne. i bez żadnych cekinków i innych bzdur. cudo.

mhm, ładne. a jeśli chodzi o dredy - nie wiem, co on tam teraz ma na głowie, ale z daleka mi się bardzo podoba, takie długie i rude ^^ może warkoczyki?

niee, warkoczyki to hm... jakos niezbyt wogole niech wroci do brazowego koloru:D

ciekawa jestem jakby wyglądał w super oczopląsnym zielonym, bądź filetowym ^^ pewnie interesująco ;)

a ciekawe jakby wyglądał jakby zaszpanował naturalnością ?o.o
c a ł k o w i t ą.

Naturalność już była, a Patrick szuka nowych doznań ;).

Ta nowa fryzura rzeczywiście wyglada trochę jak warkoczyki.

Zielony albo fioletowy - nie mial przypadkiem peruki w któryms z tych kolorów podczas ostatniej trasy po Stanach? (taka luzna sugestia, bo ja tam sie za bardzo tym perukom nie przygladam, odruchowo odwracam wzrok wlaczajac youtuby z nimi, zeby mi nie psuly fonii;)

mi się tam śnił w zielonych włosach i muszę przyznać, że wyglądał ładnie :D

no nie wiem, nbie wiem, jakos mnie to nie przekonuje:D

Stosunkowo nowe, zrobione przy okazji wywiadu w Japonii:

jejku! Jaki intensywny... czerwony? wręcz powiedziałabym landrynkowy.

ale tu to tez chyba swiatlo robi swoje...

Po drodze znalazłam coś takiego...