List do Patricka

noo, moglby sie pojawic, chociaz chyba na offie go bardziej widze

e tam. już sporo ludzi w polsce słucha patricka, dla mnie aż zbyt sporo :P

ja go nie widzę ani na openerze ani na offie.
ja widzę starego patricka w jakimś małym klubie.. *.*

no wlasnie, STAREGO...

(jako 50-latek ;P jak już stary hehe... ;)) pomarzyć dobra rzecz...

(nadrabiam miesięczne zaległości Oo')
też bym chciała coś kameralnego, jak koncert w Barfly z 2003 rok, ale to wybitnie nierealne. poza tym mam problem podobny do edwould, poza rodzinnym miastem mam dość małe szanse obecności na takim koncercie, tym bardziej, że absolutnie nikt z moich znajomych nie zna Patricka (chyba że moich opowiadań o "mało znanym, ale genialnym artyście"), nawet alternatywy mało kto słucha, więc byłabym pewnie sama, a wszystko to w połączeniu z wiadomym podejściem matki do dziecka jest sprawą o wiadomym rozwiązaniu.

pomarzę jeszcze.

Łączę się w bólu ;_;

oooo, noooooo, tamten koncert byl swietny, ale no raczej nierealne;/

[link widoczny dla zalogowanych]

Jakis sposob na zbieranie glosow poparcia - tylko, ze raczej nie ma co liczyc, ze organizator koncertu sie do nas zglosi. Chyba trzebaby zebrac podpisy a potem z tym uderzyc do jakiegos klubu.

No i co Wy na to?

no takie wyjście jest najlepsze.

Tam trzeba wpisac miasto, w ktorym chcemy koncertu. Warszawa?
[wiem, ze lepszy Slask, ale tu nie ma za bardzo klubow]

przychodzi mi do głowy tylko Proxima, ale tam jest niezbyt "klimatycznie" :S

ja bym byla za warszawa

no, wawa uniwersalna; zawsze jest w niej fabryka trzciny, chociaż nigdy tam nie byłam i nie wiem, ale hm, no. dosyć popularne miejsce..

ja się tam modlę, żeby był na openerze. bo już sobie postanowiłam, że pojadę. nie ma bata : )

co do openera. to ja bym naprawdę NIE chciała go tam widzieć...