teledyski Patricka

nie miałam zielonego pojęcia gdzie umieścić temat, padło że tutaj, jak nie, to przenieście go czy coś.

No co sądzicie o jego teledyskach?
Który lubicie najbardziej? :)

'wind in the wires' to czysty artyzm, 'tristan' jest niesamowity.. oba uwielbiam.
zresztą każdy jego teledysk ma to 'coś',co świadczy o tym,że Patrick, to prawdziwy artysta, a może i nawet mistrz.

kazdy, nie da sie wybrac, kazdy ma w sobie cos cudownego,

exactly! :mrgreen:

ale za to mozna sie pozachwycac kazdym:D

ja powiem tyle, że jak tylko widze 'Accident&Emergency' to mimowolnie sie usmiecham :P

"wind in the wires" jest cudowny, ale tylko dla sympatyków, bo w sumie troche monoobrazowe jest, co nie przeczy temu, ze jest cudowne. podniecaja mnie kosci żebrowe.

Wind in the wires.
mnie podnieca biceps na tak chudym ciele, o matko *_*
i każdy inny coś w sobie ma takiego że no ;)

The Libertine b. lubię.
TO mój ulubiony klip, pierwszy jaki zobaczyłam.

Klipy Patricka dla mnie są przede wszystkim w piękny sposób szorstkie, nieco jak gdyby niedopracowane i amatorskie, sprawiają wrażenie nakręconych w domu, domowymi sposobami. I są przez to super autentyczne, idealnie komponują mi się z wolfowym wizerunkiem, który zagospodarowuje przestrzeń na własny sposób, ubiera się w dziwne, może samemu przerabiane ciuchy, nosi koraliki na czole i inne takie:). I to jest świetne, wyróżnia się wśród innych, kolorowych i estetycznych teledysków. Dla mnie jego klipy są sehr gut. Jedne z moich ulubionych (zaraz za tymi, które ma Sigur Rós).

trafiłeś w sedno;).. podzielam Twe zdanie.

to miło :]

JA również się zgadzam w całej rozciągłości... ;)
Myślę że współcześni 'celebrities' mogło by zyskać odrzucając powłoczkę bogactwa i plastiku.

ja rowniez podpisuje sie pod wypowiedzia piecyka. sama zapewne bym tego nie ujela w zaden sposob:D

i ja też! ; )