Forum artysty Patricka Wolfa - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Forum artysty Patricka Wolfa Strona Główna
->
Linki i zdjęcia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Artysta - Patrick
----------------
Patrick Wolf
Twórczość
Linki i zdjęcia
Inne
----------------
Zainteresowania
Twórczość własna
Offtopic
Muzyka
Organizacja
----------------
Regulamin
Problemy techniczne
Sugestie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Baie
Wysłany: Nie 19:26, 30 Wrz 2007
Temat postu:
zgubiłam przypinkę z Patrickiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jest mi smutno :(
na szczęście mam jeszcze jedną :PP
Gay Jay
Wysłany: Sob 15:44, 17 Mar 2007
Temat postu:
ja się tylko podpisze ;p
Van Lotte.
Wysłany: Sob 15:23, 17 Mar 2007
Temat postu:
i właśnie mi o to chodziło, tyle, ze nie wiem cyz byłam dośc komunikatywna. :P
get lost
Wysłany: Sob 15:12, 17 Mar 2007
Temat postu:
jak dla mnie, to jesli ktos nalezy do jakiejs subkultury, to przede wszystkim, ze slucha takiej muzyki, wyznaje podobne zasady itp, a wtedy cos takiego jak wlasnie charakterystyczny styl ubierania dla tej subkultury pojawia sie samo i jest to wg mnie naturalne wiec sie nie czepiam, jezeli ktos slucha punka, "z natury" jest punkiem i wyglada jak punk, i patrzac na to tez z innej strony: jak sie slucha np, patricka wlasnie, to wiecie cos takiego, ze podobaja sie ubrania jakies takie patrickowe, wstazki itp wiecie o co chodzi i sie takie nosi, bo sie czerpie wzor z idola- a tak zawsze jest, to sie potem i tak wyglada w gruncie rzeczy podobnie, wiec jesli o to chodzi, to sie nie czepiam, denerwuje mnie za to wlasnie jak ktos sie podpina pod jakis styl wlasnie dla lansu i dlatego zeby byc spoko.
Van Lotte.
Wysłany: Sob 15:04, 17 Mar 2007
Temat postu:
tzn. Dla mnie jeśli ktoś naprawde che być jakimś subkulturowcem, to może być, jeśli naprawde mu w tym dobrze, jeśli to wychodzi z samo sie.... ale jak chce bo tak jest fjanie, bo duzo ludzi takich i jeeaa bejbe. dajcie spokoj =.="
Klaudia
Wysłany: Sob 14:42, 17 Mar 2007
Temat postu:
o właśnie. większośc ludzi należących do subkultur to ochydne snoby.
a sanawet osoby, które nie nalezac do niczego, starają się być wszystkim naraz.
,,AGHRRRRRR! Jestem starsznym hewi metalem, słuchającym tokio hotel, noszącym bluzkę z anarchią! AGHRRRR! ide pogować z metalami i palić marychę z reggowcami! ale potnę się przed tym bo jestem emo falen andżel. i poobwieszam się gotyckimi krzyżami. AGHRRRRRR!''
no. coś takiego chyba. smieszy mnie to.
klamka
Wysłany: Sob 14:28, 17 Mar 2007
Temat postu:
nie jesteś czepialska, ja też tego nie lubie.
jak ktoś jest metalem, to MUSI być ubrany na czarno. jak ktoś jest emo, to MUSI mieć czarne włosy i rurki, jak ktoś słucha reggae to MUSI mieć coś zielono-żółto-czerwonego.
bo oni się chcą wyróżniać, ale niech spojrzą na siebie. przecież oni właśnie wyglądają identycznie!
chodzące klony. ot co.
Van Lotte.
Wysłany: Sob 14:21, 17 Mar 2007
Temat postu:
ja nienawidze jak ktos sie uzaleznia od jakiejs subkultury, bo to wszystko to tkaie wyprane jest, sprane i w ogóle. Subkulturowosć jest okropna, np. nie nie moge tego włożyć - co by o mnie ludzie pomyśleli? Metal - różwy? W zyciu! Kurcze, a czemu nie? Będzie wesoło! kurde, subkulturalisci sa nudni i tyle. i powierzchowni. Ale to moje zdanie. Ale ja jestem czepialska, wiec moge sie mylic, no ale wole jesli czlowiek ma tez jakis srodek a nie tlyko charakterystyczne ciuszki z metka.
get lost
Wysłany: Sob 14:20, 17 Mar 2007
Temat postu:
o jezu, najgorsze jak ktos jest pseudo-costam, bo do takich o, to tam nic nie mam w sumie
a co do punkow i reggeaowocw, to sama dzis jade na Punky Reggea (jezu nigdy nie wiem jak sie to pisze) Live wiec to byloby kompletnie bezsensu...
klamka
Wysłany: Sob 13:42, 17 Mar 2007
Temat postu:
u mnie to samo. szkoła pełna metali/reggeaowców, punków (taa. green day tokio hotel, good charlotte i tak dalej), emo i lasek ubranych w rurki, balerinki, groszki itp.
ja jestem dla nich takie dziwadło.
staram się być tolerancyjna, ale jeśli ktoś nie toleruje mojej osoby to i mnie kogoś trudno zaakceptować.
get lost
Wysłany: Sob 12:16, 17 Mar 2007
Temat postu:
hm, ja tam w zasadzie jesli chosdzi o subkultury to nie lubie tylko takich wlasnie falen endzelow i pseudo punkow no i hip hopowcow w sumie, chociaz znam kilku fajnych, a metali sie nie czepiam, znam wielu i sa w porzadku, do punkow tez nic nie mam, nie lubie jeszcze takich indie-emo dziewczyn, ktore kazda mysli, ze jest superoryginalna a tak naprawde wszystkie wygladaja IDENTYCZNIE, a u mnie w szkole jest ich maaaaaaaasaaa!
no, ale wiecie, nie mozna wykluczyc ze zaden falen endzel nie jest w porzadku itp, i wogole,
badzmy tolerancyjne:D
Van Lotte.
Wysłany: Sob 11:13, 17 Mar 2007
Temat postu:
aj, tam. nas moga postrzegać jakoś no dizwnie. o.O Ja tam sie staram oceniać ludzi po charakterze, a nie po muzyce, ale czasem cięzko jest =.=, bo to czasami utożsamia, a właściwie to b. często. Ja nigdy nei chciałąm należeć do żadnej subkultury. o.O
Fandorin
Wysłany: Pią 23:38, 16 Mar 2007
Temat postu:
i falen endżele...
i mrohyy..
i.. no... e.. ja xD
Gay Jay
Wysłany: Pią 23:29, 16 Mar 2007
Temat postu:
i tru hewi metale.
Baie
Wysłany: Pią 23:19, 16 Mar 2007
Temat postu:
dochodzą jeszcze dody, gosie andrzejewicz, fani techno i PRAWDZIWE PUNKI w rozowych trampkach słuchajace tokio hotel.
nie martw sie Fandorin, ja tez jestem sama. ale to chyba nawet dobrze:)
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Bearshare
Regulamin