Autor Wiadomość
Van Lotte.
PostWysłany: Nie 13:33, 18 Mar 2007    Temat postu:

a ja kiedyś wetknełam nabój z długopisu do łabędziego pióra i fajnie pisało. xD
Tyle, ze dałam siostrzre i zgubiła TT.TT
A później zrobili chyba plagiat w jakiejś gaziecie.
Żyć, nie umierać.
Fandorin
PostWysłany: Nie 1:09, 18 Mar 2007    Temat postu:

Piszę długopisami i to takimi lipnymi bo
-albo je gubię
-albo wypisuję
-albo niszczę
A stalówki w piórach wyginam
ale jak czasem mam faze to piszę gęsim piórem.. maczanym oczywiście..
mam butelkę atramentu...
Baie
PostWysłany: Sob 19:49, 17 Mar 2007    Temat postu:

Fandorin napisał:
Baie napisał:
pióra sa najgorsze!

eś! Ja żle trzymam i mam palce upaprane po nadgarstkiii!


no wlaśnie. a nie umiem go juz inaczej trzymac..


co nie znaczy ze mam zamiar zamienic pioro na dlugopis:P
Van Lotte.
PostWysłany: Sob 15:05, 17 Mar 2007    Temat postu:

ja twardo niebieksim piórem na wszystkich lekcjach oprócz matmy, tam stawiam na długopis.. jakoś tak. xD Chyba dlatego, ze mam dużo długopisów w domu i szkoda ich nie używać. xD
Klaudia
PostWysłany: Sob 14:45, 17 Mar 2007    Temat postu:

ja od 1 klasy skoły podstawowej pisze tylko piórem.
i za nic nie zmienię pióra na długopis.
i jescze jest to takie chcrakterystyczne, bo jako jedyna piszę czarnym atramentem :P
Fandorin
PostWysłany: Pią 23:17, 16 Mar 2007    Temat postu:

Baie napisał:
pióra sa najgorsze!

eś! Ja żle trzymam i mam palce upaprane po nadgarstkiii!
I jeszcze jak nabój przecieknie.... Brick wall
Baie
PostWysłany: Nie 16:42, 18 Lut 2007    Temat postu:

u mnie w papierniczym są takie specjalne dlugopisy do rysowania o różnych grubościach i w 4 kolorach - nic się nie leje , no i fajnie sie nimi rysuje i pisze :)
Gay Jay
PostWysłany: Pią 13:37, 16 Lut 2007    Temat postu:

ale mi się długopisy nie leją! tylko jak coś napiszę, to wsadzę łapę jak nie doschnie, cośtam cośtam. Długopisy Bic sa zdradliwe! Ale fajnie się nimi pisze.
Baie
PostWysłany: Pią 11:47, 16 Lut 2007    Temat postu:

pióra sa najgorsze!
Van Lotte.
PostWysłany: Czw 9:39, 08 Lut 2007    Temat postu:

a ja nie, nadal trzymam długopis, pióro cokolwiek, że później mam ręce upaprane... to sie już stało częścią mnie .:P
eliss
PostWysłany: Śro 22:59, 07 Lut 2007    Temat postu:

też tak kiedyś miałam. potem wreszcie nauczyłam się trzymać długopis jak człowiek i palce mam umazane tylko jak dostanę ataku weny twórczej. x)
Empress
PostWysłany: Śro 22:55, 07 Lut 2007    Temat postu:

Gay Jay napisał:
aa ja zawsze też mam ręce niebieskie. ale nie rysuję, same się mażą.
nie rozumiem, jak to się dzieje, że ubabrzę się tym długopisem nieziemsko już w połowie pierwszej lekcji... niepojęte.


jejku tez tak mam.
nienawidze tego.
kazdykadykazdy dlugopic w koncu zaczyna mi lac.
kazdy.
i potem cala upaprana chodze.
to frustrujace.
get lost
PostWysłany: Śro 21:42, 07 Lut 2007    Temat postu:

tez kiedys zawsze mialam ten problem,
teraz co prawda nie mam juz klopotow z niebieskim, ale za to mam ciagle czarne rece od tuszu kreslarskiego, ktory nie za bardzo chce zlazic:D
Gay Jay
PostWysłany: Śro 21:23, 07 Lut 2007    Temat postu:

aa ja zawsze też mam ręce niebieskie. ale nie rysuję, same się mażą.
nie rozumiem, jak to się dzieje, że ubabrzę się tym długopisem nieziemsko już w połowie pierwszej lekcji... niepojęte.
eliss
PostWysłany: Śro 18:54, 07 Lut 2007    Temat postu:

talent, yhy. xD
może wam pokażę, jak to trochę dopracuję. może!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group