Heloł, czyli witamy się.

Ok, to zahaczamy o Londyn, idziemy na koncert, kupujemy prowiant, zabieramy Patrick'a i na Islandię!

ej, a możemy jeszcze po drodze do Irlandii na klify wskoczyć? i do pubu?

hehehe, widze, ze tu ogolnie wycieczka planowana na islandie,

no mam szanse pojechania za jakis rok, dwa tam bo mamy tam znajomych ktorzy obiecali mnie zabrac:D

ale i tak sie przylaczam!
plyniemy razme:)

to będziemy potrzebować duuużej tratwy ^^
kierunek północny zachód! uwaga, ameryka na dziewiątej. żagle na maszt, sprawdzić linyyyy! ach, zawsze chciałam być żeglarzem ^^ znaczy - piratem.

Taki Jack Sparrow wersja demo?
Mi się marzy koncert Patryka w jakimś klimatycznym miejscu w Irlandii...
W sam raz na Wind in the Wires....

hej,ej! płynę z wami! oczywiście mogę, prawda?
mam nadzieję,że się jakoś przydam..( latem zrobiłam patent żeglarski :P )

Ach to jak najbardziej, Mardy, ja nie mam bladego pojęcia o żeglowaniu i umiem wiązać tlyko ósemkę. :P I nawet kierunki mi się mylą, co widac powyżej, a ide an konkurs z gegry! Aaa! TT.TT Bu.

Piecyku? Introwertyk?:>
Chociaż ze mnei po częsci też.
Jak mam skrawek łądnej ziemi i nie ma dużo ludzi to moge się szlajac, wsytarcyz mi mp3, albo coś w tym rodzaju.

Ze mnie też introwertyczka, choć ze znikomymi ze skłonnościami do altruizmu:)
a boy like me don't ever give up... give up his dream.
Chłopcem może i nie jestem, ale motta się trzymam. Islandia? Może na mojej liście marzeń do spełnienia jej nie ma, ale popłynąć zawsze można, podobno ma oszałamiająco piękną przyrodę i gościnnych ludzi - czego więcej chcieć? Obiecajcie mi tylko, że w drodze powrotnej skręcimy trochę i zostaniemy w Paryżu parę dni... lub tygodni ^^ Nie znam francuskiego, ale to niewielka przeszkoda.x)

och, bardzo chętnie! :)
Do Paryża też moge i do Irlandii i do Szkocji!

Paryż mnie rybka pipka, ale Irlandia i Szkocja ciągną bardzo.
jeszcze do Nowej Zelandii, zobaczyć, gdzie stało Bag End ;)

to może po prostu zorganizujmy podróż dookoła świata? :D wszyscy będą zadowoleni i usatysfakcjonowani :)

a tak przy okazji... jeśli miałybyśmy zahaczyć o Islandię, to weźmy ze sobą własne jedzenie :D (mięso zgniłych rekinów, oczy baranie itp. jakoś tak nie bardzo ;P)

skoro dookoła świata, to odwiedzeniu Indii, Egiptu i Australii nic nie stoi, jak rozumiem, na przeszkodzie? ciekawe jak wszędzie dopłyniemy tą naszą tratwą... przez Azję może pójdziemy na piechotę?:)

nasza tratwa, co jest oczywiste, będzie mocna, wytrzymała i będzie miała napędzik motorowy, nie? no i skrzydła jeszcze.