Heloł, czyli witamy się.

witaaaamy świeżą krew :)

witaj! :)

haha, ja też często używam wyrażenia "uhm" :)

tak, tak witamy. ja też często piszę "uhm". bo to takie wszechstronne. :D
ło. z mazur. no w końcu ktoś,a skad dokładnie jesli moge wiedziec?

ej. mi się od razu kojarzy "chłop z mazur". UHM ;)

ojej, dziękuję za tak miłe powitanie ^^
no, 'uhm' to takie fajne, kojarzy się mi z Deidarą xD

Gołdapia to tam, gdzieś pod granicą z Kaliningradem, ne? Ode mnie troche km jest jednak. Te Mazury nie takie małe w końcu.

oh, zapraszam serdecznie wszystkich na mazury, mnie sie tam podoba. :D ma swoj klimat, te polodowcowe krajobraziki, i jakieś dziwne ścieżki wśród łąk.

mnie mazury zawsze będą się dobrze kojarzyć. kiedy byłam tam w maju, zmusiłam ojca, by zatrzymał się przy łące (a raczej morzu) dmuchawców :) nie wiem ile czasu tam spędziłam zrywając je i dmuchając w nie :)
i lubię Mikołajki, choć dużo tam niemców po pięćdziesiątce ; )

A ja tam nigdy nie byłam, ale zawsze marzyłam by siakiś kurs żeglarski sobie tam zrobić. ahh ^^

ah, mazury są przepiękne:>
jeśli chodzi o widoki, otoczenie i wycieczki to były najlepsze kolonie.
pozatym warunki i ludzie byli beznadziejni.
ale mazury sa niesamowite. takie...dziewicze?:P

mnie tak dlugo tu nie bylo, ze moze przywitam sie jeszcze raz?:D

dziendobry wszystkim. ahoj marynarze!:D

ahoj, ahoj. łądny avatar. :D